21 grudnia mieliśmy klasową wigilię. Niespełna miesiąc wcześniej każdy z nas wylosował karteczkę z imieniem osoby, której miał zrobić drobny upominek. Przed wigilią ustaliliśmy, kto co kupuje, kto co przygotowuje, aby wszystko ładnie zgrać. Każdy wywiązał się ze swojego zadania i wigilia przebiegła w miłej atmosferze. Mieliśmy stół z białym obrusem, barszcz, pierogi i inne wigilijne potrawy. Było dzielenie się opłatkiem ze wszystkimi z klasy i świąteczne życzenia. Mikołajki rozdawały prezenty, niektórzy śpiewali, by dostać swój upominek, było bardzo wesoło. Odwiedził nas nawet nasz ksiądz, który każdemu złożył życzenia, a później pognał do innych klas. Nie zabrakło kolęd i gry na gitarze (zarówno przez właścicielkę gitary, jak i próby grania przez innych). Chyba każdy wyszedł tego dnia ze szkoły zadowolony - może dlatego, że nastały ferie świąteczne?
Wesołych świąt!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Treść możemy wykorzystać przeciwko Tobie ;o